"Wick(ed) game"
Czyli słabe strony domu szkieletowego
Kilkanaście tygodni temu odbyły się naprawy po przeglądzie zimowym w naszym domu. W naszej umowie z głównym wykonawcą domu widniał zapis o bezpłatnym przeglądzie wykonywanym po pierwszej zimie i usunięciu usterek wynikłych z winy wykonawcy.
USTERKI
Jakie były usterki?
Pozwijane w niektórych narożnikach taśmy łączące płyty G-K (gipsowo-kartonowe) i objawiające się wkręty, które w trakcie użytkowania i "pracy" domu nieco się wykręcają i zaczynają być widoczne w ścianach. Chodzi o wkręty mocujące płyty G-K. Zgodnie z tym co mówili panowie naprawiający są to typowe "wady", które objawiają się w kanadyjczyku.
Łącznie w naszym domu jest kilkaset wkrętów (wszystkie ściany są wykonane z płyt G-K), a poprawki były wykonane dla około 70 (czyli dla ułamka zastosowanych mocowań).
GDZIE BYŁO NAJWIĘCEJ POPRAWEK I JAKICH
Najwięcej (bo aż trzy) zrolowanych taśm było przy kominie, który akurat przebiega przez naszą sypialnię.
Najwięcej uwidocznionych powykręcanych wkrętów objawiło się na klatce schodowej.
ROZMYŚLANIA O BUDOWIE I HIPOTEZY Z RĘKAWA
Mój Mąż zastanawiał się dlaczego w naszym domu objawiły się na ścianach "powykręcane" z płyt G-K (gipsowo-kartonowych) wkręty, a w domu u jego brata i kuzyna, którzy (każdy z osobna) wykonywał remonty w swoich domach - już NIE.
Różnica jednak między naszym domem, a wspomnianymi domami jest taka, że obydwa "obce" budynki są ponad 100- letnimi drewnianymi chatami, w których w trakcie remontów do ścian zostały zamontowane płyty G-K.
Moja hipoteza jest taka, że owe wiekowe domy zdążyły już "popracować" i osiąść, a nasz budynek jest nowy i owa praca (u podstaw 😎) ścian jest w toku.
Najbardziej miarodajne byłoby porównanie zachowania płyt G-K i wkrętów w budynkach postawionych w zbliżonym czasie, w dwóch różnych technologiach: klasycznej i szkieletowej.
Wydaje mi się, że wówczas zachowanie wkrętów mogłoby być podobne.
Z kolei np. moi Rodzice od zawsze, czyli od początku, w swoim murowanym, parterowym domu, walczą z pęknięciem na ścianie w małej łazience. Nigdzie nic nie pęka, a sufit w tym konkretnym pomieszczeniu zawsze ma rysę (mimo prób jej usunięcia). I akurat w tym przypadku nic się nie zmieniło przez 15 lat użytkowania.
PODSUMOWANIE, czyli REFLEKSJE KOŃCOWE:
- Gdyby dzisiaj ktoś zapytał mnie o to czy polecam technologię szkieletową odpowiedziałabym - tak, zwłaszcza jeżeli zależy Ci na szybkim wybudowaniu domu. Weź jednak pod uwagę, że po roku i więcej użytkowania będzie trzeba wykonać poprawki (typu ww.).
- Typowe usterki, które w wyniku pracy budynku, objawiają się w domu szkieletowym to: wykręcające się wkręty łączące płyty gipsowo-kartonowe oraz zrolowane taśmy w narożnikach.
- Biorąc pod uwagę ilość ścian i setki wkrętów, które zostały wykorzystane do montażu płyt, ilość usterek jest stosunkowo nieduża.
- O tym dlaczego zdecydowaliśmy się na dom szkieletowy pisałam na tutaj.
- Natomiast o tym jak taka budowa jest realizowana możecie przeczytać tutaj.
- Pamiętajcie też, że w trakcie budowy domu szkieletowego trzeba podjąć wysiłek przemyślenia wzmocnień i ta konieczność planowania z dużym wyprzedzeniem, może stanowić dla was utrudnienie i dla niektórych stanowić słabą stronę domu budowanego w technologii szkieletowej.
Powodzenia!
marta